poniedziałek, 13 lutego 2012

MaSaKrA ;c

kurde... jutro walentynki. Każdy dookoła szczęśliwy a ja? jak zwykle załamana... A przez co? bo mi w szkole kochane koleżaneczki przypomniały... ;(  oczywiście o Matiego mi chodzi... Trudno. Jutro się będę załamywać. Nie dziś, nie teraz...
No właśnie... teraz... Co ja robię teraz? Na legalu siedzę na fb, na legalu słucham muzyki i na legalu piszę sobie z... z moim naj Adriankiem :D ... zaciesz w chuj. xD No tak. Teraz właśnie temat o naszym spotkaniu. Nie mogę    się już doczekać. Boję się trochę ale myślę że dobrze będzie. :) ufam mu w hmm 95% więc nie ma co... Bosze on jest naprawdę jakiś inny. W sensie że zajebistszy od pozostałych. Jakiś taki nauczony życia i wgl. Czuję że on potrafi zaopiekować się dziewczyną. Mało który ma tak życiowy charakter. No nic.. Narazie i tak nic nie zrobię... Pożyjemy zobaczymy jak to mówi Adrian xD ;*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz