sobota, 8 grudnia 2012

gdy nie warto, wtedy najbardziej chcemy

no siema mordki ;* Jestem tu po długim melanżu z siostrzyczkami :D nie ma co, pajnie było . Tyle tylko, że Sylwia najebana i może wszystko, dlatego też dzwoniłam i pisałam do wszystkich numerów po kolei jak zawsze . Do Matiego też oczywiście . Pierwszy raz od długiego czasu słyszałam ten jego słodki głos .. Nie wiem co mi przyszło do głowy ale powiedziałam mu tylko, że jest zajebisty i że od roku nie moge przestać o nim myśleć . No i że go kocham . Nie był zbyt chętny do rozmowy tym bardziej że nie wiedział z kim rozmawia . Nie wiem co o tym myśleć . Nie wiem też czy dobrze zrobiłam . . Nie wiem co dalej . . ;(

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz